Artykuły
Przekazanie władzy w Lions Club Szczecin Jantar
Samochody, motocykle, traktory, autobusy, rowery - wszystkie stare, przedwojenne, ale i z okresu powojennego. Kolorowe, zabawne i już nie spotykane na ulicach - stoją, wiszą i cieszą oczy swoją innością.
Czemu o tym piszę? Zapewne dziwią się wszyscy oczekujący relacji z przekazania władzy!
Otóż dlatego, że nasza tegoroczna uroczystość odbywała się w tak nietypowym miejscu, jakim jest Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie.
W tym ekscytująco innym otoczeniu, Adrianna Zalewska oddawała władzę w ręce Haliny Stanuch.
To właśnie Halina, nasza kolejna - już 21 (sic!) - prezydent, była pomysłodawczynią zorganizowania przekazania władzy w tak nietypowym miejscu. Bo w naszym Klubie przekazanie władzy "urządza" następna, a nie poprzednia prezydent.
Wszystko było zorganizowane na najwyższym poziomie - stoły pięknie nakryte w naszych żółto-niebieskich kolorach, na podwyższeniu wszystkie niezbędne emblematy lioneskie, a elegancko ubrane "Jantarki" witały zaproszonych gości lampką szampana.
W tym roku zaprosiłyśmy prezydentów Klubów Lions ze Szczecina, Polic i Barlinka, a także naszych przyjaciół, wspierających Klub od wielu lat. Były też koleżanki, które już opuściły nasze "szeregi" oraz kandydatki.
Imprezę prowadziła Dorota Jasina, która w bardzo pięknych słowach przybliżyła ideę lionizmu i opowiedziała o działalności naszego Klubu. Adrianna oddała swoje "berło" czyli znaczek Halinie, a następnie została obdarowana bursztynowym prezentem od koleżanek z Klubu. To była bardzo miła i życzliwa wszystkim koleżanka i choć młoda (i wydawałoby się niedoświadczona osoba), była bardzo dobrym, zorganizowanym prezydentem.
Czas teraz na rządy kolejnej młodej osoby. Na pewno będą także dobre i obfite w wydarzenia! Bo nasza Halina to kobieta-rakieta.
Tegoroczna impreza była jak już pisałam, doskonale zorganizowana, ale też i kolacja wyborna.
Ja tam byłam, miód i wino piłam, cudownie się bawiłam i jak mogłam najlepiej opisałam.
Ach cóż to była za impreza!!!!
Wasza entuzjastyczna pisarka
Ewa Karśnicka
[LC Szczecin Jantar]
autor zdjęć: Igor Skawiński